NOBISCUM AD CAELUM…

Wstąpmy do Ogrodu Pana

 

Dzisiaj w Kościele Katolickim przeżywamy wspomnienie NMP z Góry Karmel. O pojawieniu się szkaplerza w pobożności karmelitańskiej powiedziała w rozmowie z Marią Rachel Cimińską, Iwona Wilk radna prowincjalna Krakowskiej Prowincji Świeckiego Zakonu Karmelitów Bosych (OCDS).

(więcej…)

Pójdźcie za Mną

Autor: S. Krystyna OSA

www.augustianki.pl

W opisie powołania pierwszych uczniów słyszymy dwa wezwania Jezusa: „Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię” oraz „Pójdźcie za Mną”. Pierwsze skierowane było do wszystkich, którzy Go słuchali, drugie do konkretnych osób: Szymona i jego brata Andrzeja oraz do Jakuba i Jana, synów Zebedeusza. Rybacy znad Jeziora Galilejskiego zostają w szczególny  sposób wybrani i wezwani, aby porzucili dotychczasowe życie i stali się „rybakami ludzi”.

Kościół w wielu dokumentach z jednej strony przypomina o powszechnym powołaniu do świętości, z drugiej zaś zauważa, że w głoszeniu tego powołania szczególne miejsce ma życie poświęcone Bogu, jako że odzwierciedla sposób życia samego Chrystusa.

Dla świętego Augustyna nawrócenie i decyzja o przyjęciu chrztu były jednoznaczne z porzuceniem wszelkich światowych pragnień i ambicji, z całkowitym i radykalnym poświęceniem życia w służbie Chrystusa. Realizował ten ideał we wspólnocie życia i dóbr, na wzór wspólnoty pierwszych chrześcijan.

W jednym z kazań Augustyn ukazuje wiernym sposób życia w tej wspólnocie:

Bracia, my żyjemy tutaj naśladując według naszych sił tych świętych, o których mówi Księga Dziejów Apostolskich: „Żaden nie nazywał swoim tego, co posiadał, ale wszystko mieli wspólne”. Jak ja sprzedałem moją prostą i małą posiadłość i spożytkowałem dla ubogich, tak też uczynili to i ci, którzy przy mnie pragnęli pozostać, abyśmy mogli żyć jedynie z posiadłości wspólnoty. Wspólnie miała do nas należeć wielka, przebogata posiadłość, sam Bóg.

Rybacy porzucają sieci, zostawiają ojca z najemnikami w łodzi i idą za Chrystusem. Augustyn nawiązując do tego tekstu podkreśla, że Bóg nie patrzy na to, ile człowiek opuścił, ale czy opuścił wszystko i całym sercem. Byli rybakami – mówi Augustyn – cóż oni mogli porzucić? A jednak powiedzieli: “Oto opuściliśmy wszystko i poszliśmy za Tobą”. Zdaniem Augustyna wiele opuścił ten, który opuścił nie tylko to, co posiadał, ale również to, co pragnął posiadać. Piotr zaprawdę cały świat opuścił, ale też cały świat zyskał.

Tego, kto odpowiadając na powołanie podjął taką decyzję, Augustyn zachęca, aby nie oglądał się wstecz, nie cieszył się tym, co było dawniej, lecz kierował swe pragnienia ku Chrystusowi. Przyjaźń z Nim jest źródłem radości. Idź w Chrystusie i śpiewaj weseląc się, gdyż wyprzedził cię Ten, który nakazał ci iść za sobą – wzywa Augustyn. Przypomina również, że powołanie nie jest dziełem naszych zasług, lecz łaskawości i miłosierdzia Bożego. Na koniec zaś przestrzega: Niech nikt w tym życiu nie mówi, że już doszedł. Jesteśmy bowiem w drodze. W jeden z komentarzy biblijnych Augustyn wplata słowa modlitwy:

 

Panie, wezwałeś nas, więc wołamy do Ciebie bo oto słyszeliśmy Twój głos.

Wysłuchaj nas, kiedy Cię wzywamy.
Zaprowadź nas tam, dokąd obiecałeś nas zaprowadzić. Spełnij w nas to, co zacząłeś.
Nie opuszczaj nas, bo Twoją jesteśmy własnością.
Nie opuszczaj nas, bo Twoją stanowimy rolę.
Plon Twego ziarna niech dotrze do spichrza Twojego.

 

 

(św. Augustyn, Objaśnienia Psalmów 5,17;  83, 4; 103(3),16;  125, 4;  Kazanie 355; Homilia na Ewangelię św. Jana 40, 10)

 

 

 

 

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *