Ad wuj zboj
Cytat:Co sprowadza nas w efekcie do stwierdzenia, ze nie mozesz nikogo krytykowac za opieranie swiatopogladu na subiektywnych elementach.
Nigdzie nie wyszydzałem ani nie poniżałem idei wiary chrześcijańskiej, jedynie przedstawiałem swój pogląd na świat, np. w rozmowie z Natą o duchach. Nie był moim zamiarem jakikolwiek atak na czyjkolwiek pogląd, ale zwykła rozmowa mająca na celu wymianę zdań i argumentów. Nie uprawiam tu materialistycznego prozelityzmu i nigdy nie było to moim celem. Od początku twierdziłem, że nie ma obiektywności, istnieje tylko subiektywizm, więc wszystkie światopoglądy są na nim oparte.
Ad Gepardzik
Cytat:Pewnie dlatego, że nikt takich doświadczeń nie bada naukowo, w momencie gdy się one dzieją nie ma nikogo postronnego, kto by to zarejestrował zmierzył, a w labolatoriach na życzenie takie zjawiska nie mają miejsca. Pozatym wiele z nich jest często dość osobistym przeżyciem i wiele ludzi nie chce się tym dzielić.
No właśnie o to mi chodzi. Skoro na duchach nie da się przeprowadzić doświadczeń ani dowodów, to pozostają one poza zasięgiem jakichkolwiek badań; jedynie w sferze osobistych przeżyć ludzi. Podobnie jest z UFO. Wierzysz w UFO? Ja nie, bo nikt nie przedstawił nań dowodu, choć wielu ludzi mówi, że "nawiązało kontakt". Może kiedyś się okaże, że UFO naprawdę przylatuje na Ziemię - wtedy, jeśli będą na to dowody weryfikowalne, uwierzę w kosmitów. A na razie nie mam takiej potrzeby.
Cytat:To, że Twój pies reguje na ból to nie przejaw świadomości. To rekcja na bodźce zewnętrzne, jest to uwarunkowane przetrwaniem w świecie, gdy organizmowi dzieje się krzywda układy nerwowe tak reagują, aby organizm przeciwdziałał przyczynie bólu. A cała ta reakcja jest wyuczoną reakcją sieci neuronowej mózgu
Wobec tego skąd wiesz, że twoje uczucia nie są reakcją sieci neuronowej i hormonów we krwi? A może nie masz "wolnej woli" tylko podlegasz siłom organicznym: swojej podświadomości, namiętnościom i wpływowi z zewnątrz? Każdy ludzki czyn można wytłumaczyć bez odwoływania się do wolnej woli. Skoro tak, to co różni świadomość człowieka od świadomości psa? Skąd wiesz, że pies nie ma poczucia "ja jestem"?
Ad b2
Cytat:Nie widzisz w tym oczywistej sprzeczności???
Nie. Termin "niewierzący" w rozmowie z Natą dotyczył tylko niewiary w Boga, ewentualnie w sferę istniejącą poza materią. To było jasne w kontekście. Wiara w kwarki jest zupełnie czym innym niż wiara w Boga (chyba że sprowadzisz Go do czysto fizycznego aspektu Absolutu, ale wówczas będzie to kaleki Bóg).
Cytat:Co rozumiesz przez "światową" naukę? Czy według Ciebie istnieje też "wiejska" albo "prowincjonalna" odmiana nauki?
Chodzi mi o naukowców, którzy swoją wiedzę i umiejętności potwierdzili dokonaniami naukowymi i uczestniczą w dużych, powszechnie dostępnych projektach. I nauczają tego, co każdy zweryfikować by mógł poprzez własne badania, przez co są wiarygodni.
Cytat:Genialne! Jest takie prawo Ohma (lub łoma - jak mówią elektrycy) które mówi, że opór elektryczny przewodnika jest wprost proporcjonalny do napięcia przyłożonego do końców przewodnika a odwrotnie proporcjonalny do natężenia prądu płynącego przez ten przewodnika w myśl wzoru: R = U / I.
A łyżka na to: niemożliwe...
To czemu się czepiałeś mojego terminu "materia"? Po prostu wyjaśniłem, czym jest to słowo i że również zawiera w sobie takie obiekty jak fale radiowe.
Cytat:Wierzysz w duchy, które ktoś nazwał kwarkami.
O ile się nie mylę, termin "duch" ma nieco inną definicję niż termin "kwark". Do istnienia kwarków można dojść poprzez fizykę i matematykę, a do duchów przez spirytyzm, który zwykle bywa jednak niewiarygodny.
Cytat:jak zatem wyobrażasz sobie naukowy dowód w ogóle
"Promieniowanie ciała doskonale czarnego zmienia się skokowo - wobec tego emitowana energia nie jest ciągła, lecz ma charakter kwantowy" - wszystko to wynikło z matematycznego modelu, zaś badania empiryczne potwierdziły tę tezę. To jest dowód na istnienie fotonów, zarówno teoretyczny (matematyka) jak i praktyczny (obserwacja).
Działa też w drugą stronę: np. obserwacje grawitacji Galileusza i Newtona spowodowały powstanie matematycznego modelu opisującego oddziaływanie grawitacyjne. Doszli do tego, że przyspieszenie ziemskie g = 9.81, a potem udowodnili to matematycznie.
Podobnie było z atomem czy czarnymi dziurami, wszystko trzymało się modelu. Natomiast duchy nie dają nam możliwości zbadania ich i opisania. Jeśli się to kiedyś uda, z chęcią przyjmę je do swego światopoglądu. Na razie jednak pozostają w sferze nieznanej.