Odpowiedz 
 
Ocena wątku:
  • 0 Głosów - 0 Średnio
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Sens życia bez Boga.
Autor Wiadomość
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #136
 
Helmutt napisał(a):
aga napisał(a):Powiem tak, życie bez Boga sensu nie ma! Już przetestowałam Oczko
Dzięki. Idę palnąc sobie w łeb, bo po co żyć? Sensu to nie ma. Jeszcze raz dziękuję.

Chyba nie tak to odebrałeś Oczko Uważam jedynie, że człowiek tak długo odczuwa pustkę w swoim sercu, dopóki nie odkryje sensu życia w Bogu i w tym znaczeniu życie może nie mieć sensu Uśmiech Święty Augustyn powiedział: "niespokojne jest serce nasze dopóki w Tobie nie spocznie". Podpisuję się pod tym w 100 %.
05-12-2008 14:45
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Milky Way Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 359
Dołączył: Nov 2008
Reputacja: 0
Post: #137
 
Kręcisz. Tak jak napisałam wcześniej Nieaniu życie bez boga jest takie same jak i z nim. Bo wszyscy bez względu na wiarę mamy takie same problemy, rozterki, dylematy. Z tą różnicą,że wy się modlicie o sukces powodzenie,a ja idę na "żywioł" i robię to,co mówi mi intuicja.
05-12-2008 14:52
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
heysel Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,586
Dołączył: Jan 2007
Reputacja: 0
Post: #138
 
nieania napisał(a):jaki jest sens życia jeśli Boga nie ma, albo jeśli przynajmniej nie ma takiego Boga w jakiego wierzymy my.
cosmic religious sense

Steven Weinberg
http://www.youtube.com/watch?v=yFH1bXg3ni8
"All isolated systems evolve according to the Schrodinger Equation"
Hugh Everett
05-12-2008 14:56
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
nieania Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,786
Dołączył: Jul 2007
Reputacja: 0
Post: #139
 
Milky Way napisał(a):Bo wszyscy bez względu na wiarę mamy takie same problemy, rozterki, dylematy.
No tak ale jaki jest sens tego wszystkiego, skoro i tak kopniemy w kalendarz i nas nie będzie. Jaki jest sens męczyć się na tym świecie, skoro to i tak nic nam nie da.

Heysel a może coś po polsku....

[center]Dla Jego bolesnej m?ki, miej mi?osierdzie...
[Obrazek: jezus2.jpg]

http://www.nie-umieraj.blog.pl
[/center]
05-12-2008 15:00
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Milky Way Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 359
Dołączył: Nov 2008
Reputacja: 0
Post: #140
 
To,co proponujesz? Żyć według słowa Carpe diem (Chwytaj dzień - epikureizm) i memento mori? (pamiętaj o śmierci?). To jest dobre,ale na krótką metę, ponieważ za wszystko niestety,ale trzeba będzie zapłacić - i nie mam tutaj na myśli "zapłata" za ateizm.
Nie wiem,czy nie zauważyłś,że jak jest dobrze i jesteś szczęśliwa to po chwili nadciągają chmury burzowe i koniec - jest ten gorszy moment,ale on minie jak wszystko Uśmiech.

http://pl.youtube.com/watch?v=-k173d6TO9...re=related

http://pl.youtube.com/watch?v=KBS4MQ1JS9...re=related

http://pl.youtube.com/watch?v=mG0HCICxHj...re=related
05-12-2008 15:06
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
heysel Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,586
Dołączył: Jan 2007
Reputacja: 0
Post: #141
 
nieania napisał(a):skoro i tak kopniemy w kalendarz i nas nie będzie.
Zostaną nasze dzieci i to co stworzyliśmy.
"Nie wszystek umrę" ...
nieania napisał(a):Heysel a może coś po polsku....
Niestety źródeł po polsku raczej nie ma, a jak już są to najczęściej błędnie podają niektóre rzeczy ... Na Wiki moesz zaleźć krótką notkę przy Einsteinie, "odczucie kosmicznego porządku" ...

Steven Weinberg
http://www.youtube.com/watch?v=yFH1bXg3ni8
"All isolated systems evolve according to the Schrodinger Equation"
Hugh Everett
05-12-2008 15:11
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Helmutt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,815
Dołączył: Dec 2005
Reputacja: 0
Post: #142
 
aga napisał(a):
Helmutt napisał(a):
aga napisał(a):Powiem tak, życie bez Boga sensu nie ma! Już przetestowałam Oczko
Dzięki. Idę palnąc sobie w łeb, bo po co żyć? Sensu to nie ma. Jeszcze raz dziękuję.

Chyba nie tak to odebrałeś Oczko Uważam jedynie, że człowiek tak długo odczuwa pustkę w swoim sercu, dopóki nie odkryje sensu życia w Bogu i w tym znaczeniu życie może nie mieć sensu Uśmiech Święty Augustyn powiedział: "niespokojne jest serce nasze dopóki w Tobie nie spocznie". Podpisuję się pod tym w 100 %.
Odebrałem to w taki sposób w jaki napisałaś: zycie bez Boga nie ma sensu. Tu nie ma co interpetowac bo sens jest jeden.
Aga, ja zyję bez Boga - znaczy to, ni mniej ni więcej, że moje życie nie ma sensu, nie ma celu, że nie wiadomo po co żyję. A od takich słów jest już blisko do jakichś patologii.
No chyba, że Ty - jak część katolików - stosujesz relatywność werbalną i pisząc "czarne" masz na mysli "prawie białe". Ale nie chce mi się w to wierzyć bo sprawiasz wrażenie osoby inteligentnej...

To pisałem ja - Helmutt fan Disco-Polo, który nie chodzi na Odnowę w Duchu Świętym i jeszcze żyje (ale dziwy co?).
05-12-2008 15:14
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #143
 
Helmutt, czy u Ciebie nie zdarzają się usterki w przekazie? Jeżeli coś jest napisane, a następnie poprawione, bo sens mógł zostać źle zrozumiany to zdanie poprawione uważa się za prawdziwe a pierwszego nie czyta dosłownie. Nie chcę, byś teraz czepiał się szczegółów Oczko Przecież wiesz chyba co mam na myśli, skoro jesteś człowiekiem inteligentnym... A ja nie zamierzam obrażać ludzi, którzy w Boga wcale nie wierzą. To zupełnie nie o to chodzi. Bardziej kieruję słowa do ludzi, którzy z Bogiem żyli, a z jakichś względów od niego odeszli. Takie osoby wiedzą, jak wygląda życie z Bogiem i bez Niego, więc mają porównanie. Z tego też punktu widzenia wynika moje stwierdzenie, że życie bez Boga nie ma sensu.
Szkoda, że się tłumaczę nie wiem z czego Smutny

[ Dodano: Pią 05 Gru, 2008 15:57 ]
Helmutt napisał(a):Aga, ja zyję bez Boga - znaczy to, ni mniej ni więcej, że moje życie nie ma sensu, nie ma celu, że nie wiadomo po co żyję.

A z tym to ja już się wcale nie zgodzę. To by była lekka nadinterpretacja.
05-12-2008 16:56
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Rachel Offline
Administrator
*******

Liczba postów: 6,162
Dołączył: Apr 2006
Reputacja: 0
Post: #144
 
aga napisał(a):Rachel napisał/a:
:patrzy:


Niech patrzy. Przewrażliwiona jesteś, Rachel.
Ktoś musi :mrgreen:

nieania napisał(a):A napisałam to tylko dlatego, że wkurza mnie jak ktoś twierdzi, że jak się człowiek nawróci, będzie pięknie żył z Bogiem, modlił się itp itd, to jego życie będzie usłane różami.... Życie człowieka żyjącego z Bogiem i bez Boga różni się tylko i wyłącznie tym, że jednemu na drodze toważyszy Bóg a drugiemu nie. Bóg nie rozwiązuje problemów, ale pomaga je przetrwać, Bóg nie oddala cierpienia, ale nadaje mu sens, Bóg nie daje nam dodatkowego czasu, nadal musimy nadążać za jego biegiem.
Jest inaczej, gdyż człowiek potrafi żyć z uśmiechem na twarzy. Człowiek potrafi żartować z siebie, i z tego co się dzieje, a to zmiejsza ciężar każdego dnia. A osoba, która żyje bez Boga, to zyje bo trzeba, potrafi być strasznie zrzędliwa, egocentyryczna i nie wiadomo co jeszcze.

Boże , Stwórco rodzaju ludzkiego, który wybrałeś sobie spośród ludzi kapłanów, naczynia Twojego miłosierdzia i pośredników Twojej zbawczej łaski, prosimy Ciebie, dla nich w imię całego Ludu Bożego, o świętość i wytrwałość w powołaniu. Chroń ich przed pokusami wroga dusz, podtrzymuj ich w chwilach przepracowania , walk, pocieszaj w smutkach i krzyżach, nieodłączonych od misji zbawienia dusz.

Przyjmij nasze modlitwy i ofiary za kapłanów i złącz je z Ofiarą Twego Syna, a Naszego Pana Jezusa Chrystusa. Amen.
06-12-2008 19:08
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
nieania Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,786
Dołączył: Jul 2007
Reputacja: 0
Post: #145
 
Rachel napisał(a):Jest inaczej, gdyż człowiek potrafi żyć z uśmiechem na twarzy. Człowiek potrafi żartować z siebie, i z tego co się dzieje, a to zmiejsza ciężar każdego dnia. A osoba, która żyje bez Boga, to zyje bo trzeba, potrafi być strasznie zrzędliwa, egocentyryczna i nie wiadomo co jeszcze.
Z tym się zgadzam.... i doszłam do wniosku, że gdyby Boga nie było, to żadne życie nie miałoby sensu, ani nawet racji istnienia, a jeśli Bóg jest to każde życie bez wyjątku ma sens. Można zamknąć temat.

[center]Dla Jego bolesnej m?ki, miej mi?osierdzie...
[Obrazek: jezus2.jpg]

http://www.nie-umieraj.blog.pl
[/center]
07-12-2008 17:06
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Milky Way Offline
Dużo pisze
****

Liczba postów: 359
Dołączył: Nov 2008
Reputacja: 0
Post: #146
 
To uważacie ateistów za smutasów? Duży uśmiech. Owszem są i tacy,ale ten opis idzie też w drugą stronę, nie każdy człowiek czy to wierzący czy nie wierzący jest "tryskający radością".

[ Dodano: Nie 07 Gru, 2008 19:13 ]
ps. moje życie nie jest takie jak opisałyście, wręcz przeciwnie Uśmiech. Wesołe, radosne i z problemami (ale kto ich nie ma" ;D).

http://pl.youtube.com/watch?v=-k173d6TO9...re=related

http://pl.youtube.com/watch?v=KBS4MQ1JS9...re=related

http://pl.youtube.com/watch?v=mG0HCICxHj...re=related
07-12-2008 20:12
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
nieania Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 1,786
Dołączył: Jul 2007
Reputacja: 0
Post: #147
 
Jeśli jakiś człowiek jest egocentryczny, zrzędliwy i nie wiadomo co jeszcze to na pewno nie jest to człowiek żyjący z Bogiem. Choć może się za takiego uważa.

I w drugą stronę jeśli ktoś kocha jest bliżej Boga niż mu się wydaje.

[center]Dla Jego bolesnej m?ki, miej mi?osierdzie...
[Obrazek: jezus2.jpg]

http://www.nie-umieraj.blog.pl
[/center]
07-12-2008 20:33
Odwiedź stronę użytkownika Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #148
 
Milky Way napisał(a):wy się modlicie o sukces powodzenie,a ja idę na "żywioł" i robię to,co mówi mi intuicja.

I tu się mylisz. Gdyby człowiek wierzący trwał przy Panu Bogu po to, by sobie coś u Niego "załatwić" to wielu byłoby niewierzących po braku wysłuchania naszych życzeń. Ten, kto miłuje trwa przy kimś dla niego samego, a nie by zapewnić sobie powodzenie czy szczęście. A modlimy się owszem, ale to zupełnie nie o to chodzi. Nie można tego mylić.
08-12-2008 12:42
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Helmutt Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,815
Dołączył: Dec 2005
Reputacja: 0
Post: #149
 
nieania napisał(a):Z tym się zgadzam.... i doszłam do wniosku, że gdyby Boga nie było, to żadne życie nie miałoby sensu, ani nawet racji istnienia, a jeśli Bóg jest to każde życie bez wyjątku ma sens.
Co ty opowiadasz? Przyznam się, że mnie zatkało, bo takich "kwiatków" to nawet w RM nie słyszałem....

To pisałem ja - Helmutt fan Disco-Polo, który nie chodzi na Odnowę w Duchu Świętym i jeszcze żyje (ale dziwy co?).
08-12-2008 12:49
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
aga Offline
Stały bywalec
*****

Liczba postów: 2,902
Dołączył: Feb 2007
Reputacja: 0
Post: #150
 
Słyszeć nie musiałeś Helmutt, a nieania akurat ma rację. Ale my patrzymy oczyma wiary, Ty masz inne zdanie i jak na razie pewnie długo będziesz je mieć, ale czy mówimy, że Twoje przekonania to też są "kwiatki", bo masz je inne niż my? Jeśli w Boga nie wierzysz to nie zrozumiesz niestety właściwego sensu tych słów i wszystko okaże się dla Ciebie "kwiatkiem". Ale czy odmienne sądy zmieniają prawdziwość każdego z nich? Dla każdego inny sąd jest słuszny, więc w tej kwestii nie dojdziemy do porozumienia nigdy.
08-12-2008 13:02
Znajdź wszystkie posty użytkownika Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz 


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek:
1 gości

Wróć do góryWróć do forów