Przystanek Jezus 2006

Lola · 02-08-2006 16:07

M.Ink. napisał(a):
lola napisał(a):a do człowieka trzeba iść i to niezależnie od tego w jakiej kulturze siedzi, głosić Jezusa można każdemu

piękne słówka ... piękne; tylko gorzej, jak to "można" zaczyna się zmieniać w "trzeba za wszelką cenę"

taaak, przecież właściwie to można nic nie robić
wszędzie, w każdej sprawie czy inicjatywie znaleźć się mogą przegięcia :roll:
ale to nie przekreśla wartości danych przedsięwzięć, inicjatyw, a o wartości PJ jestem przekonana :wink:

M. Ink. * · 02-08-2006 21:48

co do wartości nie mam wątpliwości, ale co do formy - znaczne...

02-08-2006 22:12

M. Ink. * napisał(a):co do wartości nie mam wątpliwości, ale co do formy - znaczne...

wiesz, formie przystanka woodstock też można wiele zarzucić, ale jednaj jest on nadal organizowany... to, że jeden ewangelizator, z którym miałes do czynienia tak się zachował nie oznacza odrazu, że 199 innych tak samo się zachowuje, więc się zastanów zanim wydasz opinie o ogóle ludzi.... ktoś, kto zobaczy na woodstocku osobę zażywającą narkotyki słusznie wyda opinię, że tam sami narkomani, pijaki i zboczeńcy są?

M. Ink. * · 02-08-2006 22:31

Gepard napisał(a):
M. Ink. * napisał(a):co do wartości nie mam wątpliwości, ale co do formy - znaczne...
wiesz, formie przystanka woodstock też można wiele zarzucić, ale jednaj jest on nadal organizowany... to, że jeden ewangelizator, z którym miałes do czynienia tak się zachował nie oznacza odrazu, że 199 innych tak samo się zachowuje, więc się zastanów zanim wydasz opinie o ogóle ludzi.... ktoś, kto zobaczy na woodstocku osobę zażywającą narkotyki słusznie wyda opinię, że tam sami narkomani, pijaki i zboczeńcy są?

trudno mi porównywać PW z PJ z jednej przyczyny: PW nie 'podczepiał się' tak jak PJ pod cudzą imprezę [na dodatek w sposób dość niegrzeczny - na co zwracał uwagę J. Owsiak]; poza tym osoby jadące na PW rzadko jadą tam z misją "naprawiania kogoś", tak jak na PJ; większość obób, które znałem, a które tam jeździły, wychodziły z słusznego założenia: chcesz zmienić świat - zacznij od siebie

nie mam więc na myśli działań poszczególnych ewangelizatorów [bo pewnie by się i znaleźli w porządku - z resztą co tu dużo gadać: spotkałem wśród nich również całkiem sympatycznych ludzi] ale raczej cały zamysł imprezy [hura! jedziemy nawracać narkomanów] jak i formę jej realizacji [napięcia z głównym organizatorem]

Daisy · 02-08-2006 22:58

M. Ink. * napisał(a):ale raczej cały zamysł imprezy [hura! jedziemy nawracać narkomanów]

ja tam nie wiedziałam narkomanów ale ludzi!! A jak ty widzisz tylko narkomanów to Twój problem!

M. Ink. * · 02-08-2006 23:01

skoro uważasz, że na PW nie ma narkomanów, to chyba sama siebie oszukujesz, moja panno; poza tym ja tam nie jeździłem do narkomanów, ani do nawiedzonych dewotek, ale jeździłem po to, żeby posłuchać sobie muzy, pobyć z kumplami i żeby zobaczyć jak tam jest, ot co

Daisy · 02-08-2006 23:05

M. Ink. * napisał(a):ale jeździłem po to, żeby posłuchać sobie muzy, pobyć z kumplami i żeby zobaczyć jak tam jest, ot co

a ja nie powiedziałam, że na PW jest ŻLE! sa normalni ludzie zajefajna atmosfera!! a co do stwierdzenia

M. Ink. * napisał(a):że na PW nie ma narkomanów, to chyba sama siebie oszukujesz,

to ja nie wiedziałam narkomanów, zle ludzi. Zagubionuch, zbuntowanych ale ludzi!! Wiekszość katolików nie mysli kategoriam: Ćpun, pijak, prostytutka... tylko reszta świata im tak wmawia!!

M. Ink. * · 02-08-2006 23:32

ja Ci nie wmawiam jak Ty myślisz; po prostu uważam, że na PW jeżdżą m.in. narkomani; oczywiście bez względu na to, jak Ty na nich patrzysz, są tam ludzie uzależnieni od narkotyków

03-08-2006 03:18

Daisy napisał(a):ja tam nie wiedziałam narkomanów

M. Ink. * napisał(a):skoro uważasz, że na PW nie ma narkomanów

M. Ink. * napisał(a):ja Ci nie wmawiam jak Ty myślisz

przeczytaj sam siebie, dokładnie to robisz, wmawiasz komuś coś, czego nie powiedział
Daisy napisała, że nie widziała ich, a nie że ich tam nie ma!

M. Ink. * napisał(a):PW nie 'podczepiał się' tak jak PJ pod cudzą imprezę [na dodatek w sposób dość niegrzeczny - na co zwracał uwagę J. Owsiak];

jak to nie, już sama nazwa "Przystanek Woodstock" do czegoś nawiązuje... pozatym jak to jest, że do PJ się przeyczepiasz a do Krusznowców nie? oni to się nie podczepili?

M. Ink. * napisał(a):poza tym osoby jadące na PW rzadko jadą tam z misją "naprawiania kogoś"

na PJ też nikt nei jeździ "naprawiać kogoś" a pomagac ludziom! pomagać w ich własnej przemianie... nie każdy jest na tyle silny i mocny psychicznie, że potrafi "zaczać zmieniać świad od siebie" bez czyjejś pomocy

Daisy · 03-08-2006 11:30

Gepard napisał(a):na PJ też nikt nei jeździ "naprawiać kogoś" a pomagac ludziom! pomagać w ich własnej przemianie...

dokładnie! Na PJ owszem podchodzi sie do ludzi i pyta "czy chcesz porozmawiać o Jezusia?" a jak powie nie to nikt za nim nie biega z krzyzykiem wrzeszcząć "grzeszniak" albo " nawróć sie " :roll2: Tam ludzie sami przychodzą i (naprawde) widac po nich, że szukają Jezusa!! I dlatego warto, żeby PJ istnieł... chociaż dla tych 5 osób... :mrgreen:

Grajkoz · 03-08-2006 19:36

M. Ink. * napisał(a):współczuję wszystkim osobom, którym podoba się Przystanek Jezus; to chora impreza, której punktem wyjścia jest małpowanie Owsiaka [świadczy o tym już sama nazwa]; poza tym uważam, że jest ona źle pomyślana - nie można iść do człowieka siedzącego w tzw. kulturze alternatywnej [kontrkulturze czy jak tam zwał] i atakować gościa tekstem [lub inną formą przekazu] w stylu: jesteś zły, stań się taki jak ja, to będziesz dobry;

Ja też współczuje ludziom, którzy sie w taki prostacki sposób ośmieszają pisząc kompletne bzdury. Domyślam się, że nie byłeś nigdy uczestnikiem, bo jakbyś był to byś wiedział, ze na rekolekcjach które tam przeżywamy jest dobitnie powiedziane, że wszyscy jesteśmy dziecmi Boga, zarówno ksieża, świeccy, jak i uczestnicy Woodstocku. Poza tym naszym zadaniem jest głoszenie zagubionym ludziom tj. narkomanom i młodym alkoholikom Jezusa i mówienie im że sa przez niego kochani. Wcale nie uważamy sie za lepszych tylko dlatego że wierzymy w Boga.

Zapewniam Cię, że "impreza" jest dokładnie przemyślana w najmniejszych szczegółach. Poza tym przynosi dobre owoce, więc nie widzę podstaw do przyznania Ci racji.

Apeluję o zdrowy rozsądek. Nie naśladujemy Owsiaka, bo nie jest on dla nas autorytetem...

M. Ink. * · 03-08-2006 22:49

Gepard napisał(a):
Daisy napisał(a):ja tam nie wiedziałam narkomanów

M. Ink. * napisał(a):skoro uważasz, że na PW nie ma narkomanów

M. Ink. * napisał(a):ja Ci nie wmawiam jak Ty myślisz
przeczytaj sam siebie, dokładnie to robisz, wmawiasz komuś coś, czego nie powiedział
Daisy napisała, że nie widziała ich, a nie że ich tam nie ma!

zdania wyrwane z kontekstu dyskusji; Daisy twierdziła, że widzę tam tylko narkomanów, a ona patrzy na człowieka ... jednak przymykanie oczu na realia jest okłamywaniem siebie; no - chyba, że ty też twierdzisz, że PW jest nieskalany

Gepard napisał(a):
M. Ink. * napisał(a):PW nie 'podczepiał się' tak jak PJ pod cudzą imprezę [na dodatek w sposób dość niegrzeczny - na co zwracał uwagę J. Owsiak];
jak to nie, już sama nazwa "Przystanek Woodstock" do czegoś nawiązuje...

niezła gra słów ... czyżby Owsiak jeździł do USA i robił jakieś imprezy alterantywne dla hipisów w trakcie trwającego Woodstock'a? =D> 'podczepienie się' pod cudzą imprezę, a wykorzystanie nazwy festiwalu odbywającego się na innym kontynencie to dwie zupełnie różne rzeczy;

zatem krótka riposta na twoje wątpliwości brzmi: tak to NIE

Gepard napisał(a):pozatym jak to jest, że do PJ się przeyczepiasz a do Krusznowców nie? oni to się nie podczepili?

z jednej, prostej przyczyny - dlatego, że polskim katolikom-oszołomom-neofitom-fanatykom za grosz brak kultury kultury osobistej; tej mogliby się uczyć od krisznowców [Owsiak jakoś z nimi nie ma problemów, a ze zdewociałymi katolikami - jak najbardziej] :diabelek:

Gepard napisał(a):
M. Ink. * napisał(a):poza tym osoby jadące na PW rzadko jadą tam z misją "naprawiania kogoś"
na PJ też nikt nei jeździ "naprawiać kogoś" a pomagac ludziom!

ideały niczego sobie ... a rzeczywistość jak zwykle swoją drogą idzie ...

Daisy · 03-08-2006 23:05

M. Ink. * napisał(a):dlatego, że polskim katolikom-oszołomom-neofitom-fanatykom za grosz brak kultury kultury osobistej;

OBRAZIłEŚ MNIE!! :/

M. Ink. * · 03-08-2006 23:10

Grajkoz napisał(a):Apeluję o zdrowy rozsądek. Nie naśladujemy Owsiaka, bo nie jest on dla nas autorytetem...

jeśli nie naśladujecie Owsiaka, to skąd nazwa "Przystanek"? i dlaczego imprezę robiliście w Żarach, a nie np. nad Soliną, albo w Suwałkach? no nie no, to rzeczywiście bardzo oryginalne wszystko ... :diabelek:

Grajkoz napisał(a):Ja też współczuje ludziom, którzy sie w taki prostacki sposób ośmieszają pisząc kompletne bzdury. Domyślam się, że nie byłeś nigdy uczestnikiem, bo jakbyś był to byś wiedział, ze na rekolekcjach które tam przeżywamy jest dobitnie powiedziane, że wszyscy jesteśmy dziecmi Boga, zarówno ksieża, świeccy, jak i uczestnicy Woodstocku.

możecie sobie mówić; ale wasze czyny świadczą przeciwko wam; jeśli nie potraficie zrobić niezależnej [od owsiakowni] imprezy, to przynajmniej mu nie przeszkadzajcie; pierwsza zasada zawsze brzmi: nie szkodzić

poza tym jeśli chodzi o uczestnictwo, to miałem wątpliwą przyjemnośc obserwować wasze poczynania z zewnątrz, przyglądając się im jako gość PW

Grajkoz napisał(a):Poza tym naszym zadaniem jest głoszenie zagubionym ludziom tj. narkomanom i młodym alkoholikom Jezusa i mówienie im że sa przez niego kochani. Wcale nie uważamy sie za lepszych tylko dlatego że wierzymy w Boga

ale uważacie się za lepszych, bo nie jesteście narkomanami i młodymi alkoholikami

Grajkoz napisał(a):Zapewniam Cię, że "impreza" jest dokładnie przemyślana w najmniejszych szczegółach. Poza tym przynosi dobre owoce, więc nie widzę podstaw do przyznania Ci racji

jedynie te dobre owoce są dla mnie pocieszeniem w tej całej waszej katolickiej żenadzie

jest mi za was wstyd nie tylko jako katolikowi, ale jako osobie ściśle związanej z polskim punkiem [od ponad 15 lat] i jako ex-narkomanowi; sposób, jakiego używacie jest śmieszny - i dlatego ludzie się z was śmieją; jeśli chcecie wiedzieć, jak wyjść do zagubionej młodzieży - radzę uczyć się od protestantów:

http://www.slot.art.pl/

[ Dodano: Czw 03 Sie, 2006 23:12 ]

Daisy napisał(a):
M. Ink. * napisał(a):dlatego, że polskim katolikom-oszołomom-neofitom-fanatykom za grosz brak kultury kultury osobistej;
OBRAZIłEŚ MNIE!! :/

to nie było do Ciebie, Daisy, to było do oszołomów

jeśli jednak uważasz się za oszołoma, to obrażasz samą siebie

ja w życiu nie pomyślałbym, że jesteś oszołomem :*

Daisy · 03-08-2006 23:39

M. Ink. * napisał(a):Daisy napisał/a:
M. Ink. * napisał/a:
dlatego, że polskim katolikom-oszołomom-neofitom-fanatykom za grosz brak kultury kultury osobistej;
OBRAZIłEŚ MNIE!! :/

to nie było do Ciebie, Daisy, to było do oszołomów

jeśli jednak uważasz się za oszołoma, to obrażasz samą siebie

ja w życiu nie pomyślałbym, że jesteś oszołomem :*

MÓJ DROGI OBRAŻASZ mMNIE bo słowa Twoje sie tyczyły osób będąścych na PJ!! A ja tam byłam... wiec i mnie sie to tyczy!!