Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net
Sny, czy one coś znaczą... - Wersja do druku

+- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum)
+-- Dział: Ewangelizacja (/forumdisplay.php?fid=8)
+--- Dział: Ewangelizacyjna Pomoc (/forumdisplay.php?fid=22)
+--- Wątek: Sny, czy one coś znaczą... (/showthread.php?tid=637)

Strony: 1 2 3 4 5


Sny, czy one coś znaczą... - suicide - 14-07-2005 22:51

Mam ”problem” ze snami: #-o

Moje sny zawsze są związane z wiarą, zawsze mają coś wspólnego z Kościołem z Bogiem...Np. Śnię, że jestem na mszy...Czasem nie mogę przyjąć Komunii...Spotykam księdza, który mówi, iż do mnie przyjdzie...Podczas snów często też odmawiam różaniec z moimi przyjaciółmi, z rodziną... śnię o dwóch wejściach na ołtarz i muszę któreś wybrać...

Zdarza się, że słyszę czyjeś wołanie...Ktoś woła moje imię a w pobliżu nie ma nikogo!!!

Co robić, czuje strach, niepokój!!! A czyja powinnam się bać?

Czasem podczas takiego przerażenia, strachu mówię Boże, dlaczego ja...

:-k Boje się... Jak to tłumaczyć?


[shadow=green]Proszę pomóżcie...

Za każde słowo bardzo dziękuję...
[-o<[/shadow]


- Daidoss - 15-07-2005 08:06

Cześć!

Myślę, że tu nie ma się czego bać. Nie wiem jak stoisz ze sakramentami, bo piszesz o spowiedzi. Może jakoś szczególnie Duch Święty pociaga Cię w tym kierunku, i chce Ci pokazac, że czeka na Ciebie w sakramencie pokuty i pojednania. Nie wiem naprawdę, nie wiem.

Ja nie wierze w jakieś tłumaczenie snów, w senniki, które potrafią wytłumaczyc sen.
Wierzę, że są sny prorocze, że czasem Bóg nas do czegos pociaga w sposób szczególny. Najczęściej do życia rodzinnego, czasem do kapłaństwa i życia zakonnego.


- Harpoon - 15-07-2005 13:27

Mi kiedyś często śnił się Jezus... Że wyciąga do mnie ręce, że mnie woła...
Ja się waham i próbuję się do Niego zbliżyć, ale zawsze mi nie wychodziło...
Potem też zastanawiałam się czy te sny coś znaczą...
A najlepsze, że nigdy w takim śnie nie widziałam twarzy Jezusa... :roll:
Dlatego nie wiem czy one mogą coś znaczyć czy nie..


- suicide - 15-07-2005 16:32

Witam!!!
Daidoss
W sennikach nigdy nie sprawdzałam, co takie sny znaczą, nie wierzę w gwiazdy i wróżby itp.
Hm mmmmm :-k
Piszesz, że to może chodzi o sakrament, nie myślę, że nie. Nie mam z tym żadnych problemów, ani zaległości.
Harpoon
Ja mam to szczęście, że widzę twarze, znam je dokładnie. Po za tym ja widziałam twarz Boga, Boga, który płakał, widziałam Maryję i małego Jezusa, dokładnie pamiętam jak wyglądali...

Rozmawiałam z księdzem na temat tych snów, owszem pomogło. Powiedział iż Bóg może chce mi coś przekazać. Że te sny zapewne nie są bez powodu... I żebym czekała na wyjaśnienie – ale ile można...

#-o #-o #-o #-o #-o #-o #-o #-o #-o #-o #-o #-o #-o #-o
[glow=darkblue]Nadal czuje strach i niepokój... :| [/glow]


Dzięki...
Pozdrawiam...
[-o<


- Anonymous - 15-07-2005 17:23

Oczywiscie, mozesz w snach widziec ingerencje Boga, jakies slowo, ktore On ci przekazuje. Biblia w koncu pelna jest przykladow snow prorockich... Natomiast sny maja jeszcze jedna wazna wlasciwosc, pozwalaja mozgowi na 'poukladanie' i 'zaszufladkowanie' bodzcow, ktore uzyskalas z zewnatrz (bylas na mszy) lub z wewnatrz (msza byla dla ciebie waznym przezyciem). Nie przejmuj sie tym zbytnio, bo jesli to Bog mowi, to wyrazi to jeszcze na wiele sposobow, jesli to mozg to sam sie upora ze wszystkim i sny ci sie zmienia.
Pozdrawiam Duży uśmiech


- Offca - 15-07-2005 19:02

suicide napisał(a):I żebym czekała na wyjaśnienie – ale ile można...

Można. Długo.


- Harpoon - 15-07-2005 19:58

Ja się nigdy nie dowiedziałam, co moje sny mogły oznaczać :roll:


- Offca - 16-07-2005 13:19

Bo pewnie nie były prorocze Oczko Nie ma wyjaśnienia zwykłych snów.


- suicide - 19-07-2005 00:15

:coo: Jeśli te sny to jedynie sztuczki mózgu, to dlaczego aż tak bardzo się nimi przejmuje. Zastanawiam się czy one mogą mieć jakieś znaczenie, a może mają zmienić coś w moim życiu. #-o
:aniol: Owszem zmieniły, teraz bardziej zastanawiam się co mówię, co raz częściej w rozmowach nawiązuje do Boga, wiary, czasem podaje jakiś cytat z Pisma Świętego a i co najważniejsze o wiele częściej znajduje czas na czytanie Pisma, i nawet kiedy jestem bardzo, bardzo zmęczona wygospodaruje te 10 min.[glow=green]Na Słowo Boże.[/glow]
Czy wasze sny jeśli tak owe macie, coś zmieniły w waszym życiu :?: Co o tym myślicie :?:

[glow=olive]Za każde słowo, nawet za każdą literkę bardzo dziękuję [/glow] Język .

[shadow=olive]Pozdrawiam... i wielki, wielkie dzięki...[/shadow]
[-o<


- Daidoss - 19-07-2005 08:05

suicide napisał(a):Czy wasze sny jeśli tak owe macie, coś zmieniły w waszym życiu Co o tym myślicie
Moje sny raczej nic w życiu nie zmieniły Oczko nie miałem nigdy snów proroczych. Wiem,że jak sie naładuję emocjonalnie to potem sie o tym śni. Tak jak pamiętam pierwszy raz wróciłem z Odnowy to ciagle o tym myślałem i śniłem :roll2:

A jesli snisz o cytatach i potem je pamiętasz to myślę, że warto potem do tego sięgnąć Uśmiech


- Harpoon - 19-07-2005 08:57

Moje sny niestety czasami mają duży wpływ na życie realne.
Kilka razy zdarzyłi mi się sny prorocze, ale nie dokładne.
W sumie często śni mi się to, czego się boję, obawiam... Czasami po przebudzeniu ciężko jest oddzielić sen od rzeczywistości, czego bardzo nie lubię...
:roll:


- suicide - 19-07-2005 12:31

#-o Nio tak, śni się to, o czym myślimy, tak na maks. rozmyślamy. I tu się nie zgodzę, ponieważ chociażby mój sen o PŁACZĄCYM BOGU, ja nigdy przed tym snem nie myślałam o płaczącym Bogu, nigdy nad tym się nie zastanawiałam, bagatela nawet do głowy mi nie przyszło #-o ... I co dalej.... :coo:

Dzięki za wszystko...
Trzymajcie się...

[-o<


- Daidoss - 19-07-2005 16:08

Harpoon napisał(a):Kilka razy zdarzyłi mi się sny prorocze, ale nie dokładne.
Skąd taka pewnośc, że to były sny prorocze :-k


- Harpoon - 19-07-2005 19:10

Daidoss napisał(a):Skąd taka pewnośc, że to były sny prorocze
Wnioskuję po wydarzeniach, które później miały miejsce.


- Gosiek - 20-07-2005 22:02

Ostatnio dowiedziałam sie, ze warto przyjrzec sie snom, ktore sie nam powtarzaja. Gdy spimy do glosu dochodzi nasza podswiadomosc, ktora w pewien sposob moze nam obrazowac sytuacje z przeszlosci, z ktorymi wewnetrznie sie nie pogodzilismy...moze nie przebaczylismy sobie lub komus innemu...nie zaakcepptowalismy tej sytuacji. Kiedy znajdziesz zrodlo tych snow...pogodz sie z ta sytuacja ...Bog wie jak masz to zrobic...dlatego warto zwracac sie do NiegoUśmiech po tym te sny znikaja...