Czytanie,Medytacja,Modlitwa,Kontemplacja i Dzialanie. - Wersja do druku +- Forum Ewangelizacyjne e-SANCTI.net (http://e-sancti.net/forum) +-- Dział: Ewangelizacja (/forumdisplay.php?fid=8) +--- Dział: Ewangelizacyjna Pomoc (/forumdisplay.php?fid=22) +--- Wątek: Czytanie,Medytacja,Modlitwa,Kontemplacja i Dzialanie. (/showthread.php?tid=2992) |
Czytanie,Medytacja,Modlitwa,Kontemplacja i Dzialanie. - Anna100 - 26-11-2007 15:25 Chce poruszyć tutaj Sprawe Pisma Świętego w naszym codziennym życiu. Jak wygląda u Was branie Pisma Św. do ręki w tygodniu i w Niedziele lub Święta?czy staracie się przystępować do Pisma Św. poprzez przygotowanie do Lectio Divina?czy potraficie wziąść publicznie do ręki Pismo Święte i je czytać,medytować,modlić się Nim i kontemplować Je?czy w Waszych rozmowach z innymi ludzmi potraficie wziąść do ręki Pismo Św. i na Nim opierać swoje argumenty?Czy wogóle potraficie z innymi ludzmi rozmawiać o Bogu na podstwie Pisma Św. posługując się fragmentami Słowa Bożego?jak wygląda Wasze czytanie,medytacja,modlitwa i kontemplacja Słowa Bożego?a może pojawiają się w Was opory przed wzięciem Pisma Świętego do ręki?dlaczego tak trudno jest nam Słuchać Słowa Bożego w Kościele w trakcie mszy św. lub na spotkaniach grup Parafialnych?jak wygląda Wasze otwarcie się na Słowo Boże?. Zapraszam do dyskusji nad tymi pytaniami i zapraszam do wspólnego dzielenia się tym. - motylek - 27-11-2007 13:15 Anna100 napisał(a):Czy wogóle potraficie z innymi ludzmi rozmawiać o Bogu na podstwie Pisma Św. posługując się fragmentami Słowa Bożego?ostatnio mi się udało co zostało skomentowane: zamiast na matmę idź na teologię :mrgreen: Anna100 napisał(a):czy potraficie wziąść publicznie do ręki Pismo Święte i je czytać,medytować,modlić się Nim i kontemplować Je?nie jest to dla mnie problemem, ostatnio czytałam Księgę Wyjścia w Urzędzie Miasta czekając godzinę w kolejce, al muszę przyznać, że dużo trudniej skupić się nad czytanym fragmentem Anna100 napisał(a):Jak wygląda u Was branie Pisma Św. do ręki w tygodniustaram się sięgać do niego codziennie, choć nie zawsze mi wychodzi - Rachel - 27-11-2007 18:27 Ja to raczej nie biore sie za czytanie w miejscach nie-odopowiednich :- Wole nie rzucając się w oczy np.odmówic rózaniec [czyli Słowo Boże w tym też jest obecne] Słowo Boże towazyszy mi cały czas, poprzez modlitwe brewiarzową jak i lectio devina każdego dnia. A jeżeli się uda , to równiez wchodzi w gre msza swieta w ciągu tygodnia. Zauważyłam że jest więcej Słowa w czynie ... a mniej w mowie [chodzi o przytaczanie konkretnych fragmentów w rozmowe z osobami nie-chętnymi do słuchania]. Uważam , że nie zawsze cytowanie PS ma sens, gdyż przykład więcej powie aniżeli recytacja. - nieania - 27-11-2007 19:31 Anna100 napisał(a):Jak wygląda u Was branie Pisma Św. do ręki w tygodniu i w Niedziele lub Święta?Podchodzę do półki na którym leży Pismo Św., wyciągam rękę, chwytam je i zdejmuję z półki, potem kładę na kolanka.... :mrgreen: A tak na serio, to: Anna100 napisał(a):czy staracie się przystępować do Pisma Św. poprzez przygotowanie do Lectio Divina?Nie najczęściej to spontan, choć zawsze zanim zacznę czytać,to się muszę trochę uspokoić i wyciszyć. Anna100 napisał(a):zy potraficie wziąść publicznie do ręki Pismo Święte i je czytać,medytować,modlić się Nim i kontemplować Je?Jasne, zawsze i wszędzie... czasem w taki sposób najłatwiej odciąć się od ludzi, którzy obok dyskutują o jakichś bzdurach, a ja się nudzę.... Anna100 napisał(a):czy w Waszych rozmowach z innymi ludzmi potraficie wziąść do ręki Pismo Św. i na Nim opierać swoje argumenty?Rzadko jak z kimś rozmawiam mam pod ręką Pismo Św. Jeśli już jest rozmowa, w której aby coś argumentować potrzeba Pisma Św., to cytuję z pamięci. Anna100 napisał(a):Czy wogóle potraficie z innymi ludzmi rozmawiać o Bogu na podstwie Pisma Św. posługując się fragmentami Słowa Bożego?jak wygląda Wasze czytanie,medytacja,modlitwa i kontemplacja Słowa Bożego?Z tym różnie bywa, ale często mi się to udaje. Anna100 napisał(a):jak wygląda Wasze czytanie,medytacja,modlitwa i kontemplacja Słowa Bożego?Kompletne odcięcie się od wszystkiego, co na zewnątrz i skupienie się tylko na tym co czytam, na tym,co chce mi powiedzieć Bóg, dlaczego właśnie to i właśnie teraz.... Jak czytam Pismo Św. i je rozważam to odnoszę je do swojego życia i swoich problemów, jak medytuję myślę tylko o mojej relacji z Bogiem, o Nim o tym kim On dla mnie jest, o Jego wielkości,miłości i uwielbiam Go za wszystko. Anna100 napisał(a):dlaczego tak trudno jest nam Słuchać Słowa Bożego w Kościele w trakcie mszy św. lub na spotkaniach grup Parafialnych?Bo mamy na głowie masę problemów,które akurat w tym momencie musimy przemyśleć. Bo jesteśmy rozpraszani, bo nie zależy nam na tym zbytnio... Anna100 napisał(a):jak wygląda Wasze otwarcie się na Słowo Boże?.Gdy Go słucham nie istnieje dla mnie nic innego. - Dunia - 27-11-2007 23:00 Anna100 napisał(a):Jak wygląda u Was branie Pisma Św. do ręki w tygodniu i w Niedziele lub Święta?Codziennie czytam Pismo Święte... Anna100 napisał(a):Czy wogóle potraficie z innymi ludzmi rozmawiać o Bogu na podstwie Pisma Św. posługując się fragmentami Słowa Bożego?W sumie to ostatnio dużo zaczełam rozmawiac o Bogu z ludzmi, którtch tak na prawdę nie znam- nie znałam... ale powoli poznaje Anna100 napisał(a):czy potraficie wziąść publicznie do ręki Pismo Święte i je czytać,medytować,modlić się Nim i kontemplować Je?Hmmm akademik chyba należy do miejsc publicznych... - jonasz 33 - 27-11-2007 23:12 Ja staram sie codziennie czytać Biblię,a rozmowy o Bogu na podstawie Pisma Św. żaden problem , w moim zakładzie pracy jest nas 4 z jednego zboru więc staramy sie w czasie pracy rozmawiać i pokazywać kolega z pracy że życie wg. biblijnych zasad jest wykonalne i nie wiąże się od razu z RM i o.T.Rydzykiem (przynajmniej tak mi zarzucił ostatnio jeden z kolegów, nazywając mnie moherowcem i miłośnikiem radia maryja) - Rachel - 28-11-2007 00:45 Dunia napisał(a):Hmmm akademik chyba należy do miejsc publicznych...Raczej tak Ale przyznam szczerze, że ludki wiedzą [widać , bo mam ikone powieszoną], że jestem osobą wierzącą. Ale pomimo to staram się poczekać aż bedą spać aby np. odmówić brewiarz. Oczywiście rano , to inna para kaloszy, bo zawsze ktoś może wpaść, ale jak widzą to potrafią zachować się ok. - Dunia - 28-11-2007 14:35 Tzn. Ja też na początku miałam pewne opory... :/ ( także rozumiem Ciebie ) ale teraz już wyjmuję Biblię kiedy chcę i czytam... czasem nawet zostawiam w widocznym miejscu. - Anna100 - 28-11-2007 17:13 u mnie ostatni okres bywało różnie z braniem Pisma Św. do ręki,z czytaniem Go,medytowaniem i kontemplowaniem.Czułam poprostu opór jak chodzi o branie do ręki Pisma Św.nawet jak próbowałam to siedziałam nad Nim bezmyślnie,moje myśli odpływały gdzieś indziej,nie potrafiłam się skupić i wyciszyć wewnętrznie. Jednak w przełamaniu mi pomogli mi Moi Przyjaciele,którzy zmobilizowali mnie do działania.Teraz od tygodnia jak jestem po Spowiedzi Św.Generalnej w moim życiu u O.Kapucynów w Bydgoszczy,to biore Pismo św. do ręki codziennie.Poprostu wtapiam się w Nie cała,staram się moją medytacje i kontemplacje Słowa Bożego przemieniać w moją osobistą modlitwe do Pana Boga,MB i Świętych. Pozwalam sobie umieścić tutaj link do mojej stronki na której znajdziecie kawałek mojej medytacji i kontemplacji Słowa Bożego-poprostu kawałek mnie: http://ewangelizacja.blog.onet.pl chce w najbliższych dniach powrócić do umieszczania tam mojej obecnej medytacji i kontemplacji Słowa Bożego,bo od września do dnia obecnego miałam małą przerwe na tej stronce z powodu mojego złego stanu zdrowia(serducho,nadciśnienie,cukrzyca insulinozależna typu I,niedokwistość aplastyczna szpiku kostnego) - nieania - 28-11-2007 17:50 Wow!!! jesteś Ewangelizatorem na Lednicy.... Super!!! A twoje rozważania są całkiem ciekawe.... - Rachel - 28-11-2007 20:33 Dunia, o jakich opory ci chodzi? Osobiście dla mnie nie jest trudnościa , tylko uważam że nie ma sensu wiara na pokaz ... czyli wybieram takie pory aby mieć cisze , aby nie wpakował mi sie ktoś. Ale nie chodzi o jakikolwiek wstyd, opór. - Annnika - 28-11-2007 20:54 Dunia napisał(a):Tzn. Ja też na początku miałam pewne opory... Witam w klubie... Myślę, że po kursie nam którym będziemy nam się poprawi |